Różanka
Mamy w Szczecinie piękne miejsce, gdzie odurzający zapach róż i lip działa równie mocno na odwiedzających co feeria barw i kształtów. To Różanka – zachwycajacy różany raj. W związku z nabytą wakacyjną wolnością byłam tam dzisiaj z koleżankami. Spacerowałyśmy wonnymi alejkami, podziwiałyśmy urodę i różnorodność kwiatów. Przysiadłyśmy przy „Ptasiej fonntannie”, która odtworzona z przedwojennych zdjęć skąpana była w liliach- tak modnych w międzywojniu kwiatach (chwała temu, kto o takich szczegółach stylistycznych pomyślał). Obejrzałyśmy także propozycje Galerii „Pod Sukniami”. Bardzo lubię malarstwo naiwne i cenię sobie fakt, że są w Szczecinie ludzie zajmujący się jego promocją.Prace Tadeusza Głowali – kolorowe i radosne doskonale wpisywały się w klimat ogrodu. Słonko przygrzewało, lody z Castellari były pyszne – no, pełnia szczęścia po prostu!