Ula – „jesienna panna”
Sesja zdjęciowa z Asią uświadomiła mi, że florystyczne stylizacje dają nieprawdopodobną możliwość kreowania wizerunku modelki , dookreślenia jej charakteru za pomocą kwiatów , a czasem wydobycia jej ukrytego „ja”. Okazało się także, że pomysły na tego typu stylizacje przychodzą mi z niebywałą łatwością , a i wykonanie nie nastręcza specjalnych trudności. Po prostu świetna zabawa.
Dlatego w Krzemieniu namówiłam Ulę, by zmieniła się na chwilę w „jesienną pannę” i z tego co oferowały nam łąki wykonałam na jej głowie roślinne wariacje na temat jesieni. A że Ula ładna i do perfekcji ma opanowany uśmiech numer 5 „jesienna panna” z niej była, jak się patrzy. Zresztą sami zobaczcie – zdjecia nie kłamią. Ula dała mi pozwolenie na zamieszczenie ich na blogu za co jej bardzo dziękuję.