Głębokie
Jako że w niedzielę wrzesień obdarował nas hojnie słońcem jesiennym i piękną pogodą, tradycyjny już marsz wokół Głębokiego ( jeziorko niemal w centrum Szczecina) odbyliśmy z chęcią wielką i niemal z radosną pieśnią na ustach. Jednakowoż rekordu przejścia trasy (pełna godzina) nie pobiliśmy mimo sprzyjających warunków i ogólnie dobrego humoru. A to wszystko przez piękne widoki wokół się rozpościerajce i uwagę naszą od intensywnego marszu odwracajace. Bo gdzieżby kto uwierzył , że takie landszafty , jak na poniższych zdjęciach, znależć można w centrum Szczecina? Azaliż nie dziwne to , że taki kawał natury mamy wprost na wyciągnięcie ręki?
Tudzież… jak mogłam zapomnieć o „tudzież”. Moim ulubionym zresztą. A więc… Mamy , jak widać , w Szczecinie miejsca urocze tudzież naturalnym wdziękiem zachwyt budzące. Zapraszamy do nas dla relaksu i świeżego powietrza zażywania.Przekonana jestem, że Szczecin powaliwszy Was na kolana, jednakowoż do powtórnego przyjazdu zachęci.