Turniej tańca w andrzejkowym klimacie
Na początku było życzenie klientki : andrzejkowe kompozycje na stołach dla gości przybyłych na turniej tańca. Później składowe informacje, które zamiast ułatwiać, coraz bardziej utrudniały zadanie. A więc: stoły na sali gimnastycznej, bo taniec traktowany jak sport, w takich wnętrzach jest oglądany ( nawiasem mówiąc – nieporozumienie), oraz kolory klubowe: zieleń! i to jaka!! odlotowa mieszanka zielonych i niebieskich odcieni dająca jakąś zabójczy barwny konglomerat.
Zaczęłam od wywiadu środowiskowego i przepytałam kilka osób na okoliczność skojarzeń z klimatami andrzejkowymi. Blance od razu na myśl przyszedł kolor żółty ( dlaczego..? pojęcia nie mam!), syn Cezary poszedł w czerwień, mąż Waldemar w karnawałowe dodatki, ja optowałam za kontrastami a wszyscy byliśmy zgodni co do świec i „przymrużonego oka”. Z pogodzenia tych wszystkich instynktownych przeczuć i sprzecznych danych powstały kompozycyjki, które – gdy wniosłam je na salę – pasowały ” jak ulał”. Krzesła zielone ze srebrnymi nogami, więc barwiony na srebrno koral zagrał pierwsze skrzypce, podłoga w żółte koła, a więc storczyk okazał się niezbędny ( brawa dla Blanki), czerwone róże ożywiły krajobraz, świeca była andrzejkowa i po zapaleniu na pewno dodała sali elegancji, a cukierek w złotym papierku „przymrużał oko”. Praca intelektualna jaką wykonałam przed realizacją zamówienia opłaciła się – nic nie było tu przypadkowe. I może na zdjęciach robionych w dziwnym świetle sali gimnastycznej ” szału nie ma”, ale aranżacja wypadła zaskakująco dobrze i mam nadzieję- dodała splendoru całej imprezie.
(na zdjęciach: także bukiety dla sędziów – oczywiście zielone!)