Już się dzieje
Wymyśliłam sobie zimę… biało-srebrno-turkusową. Nigdy nie sądziłam, że kolory te mogą mnie zauroczyć tak bardzo, bym chciała nimi właśnie „opowiadać” święta. Zapraszam zatem do kwiaciarni, bo choć za oknem nadal letnie słońce ( i niech tak będzie, jak najdłuzej!) u mnie mroźnie i śnieżyście. A turkus…?… jak widać i do niego dojrzałam. Jedna z moich klientek najpiękniej opisała dominujace w moich tegorocznych kompozycjach zestawienie barw : ” to tak, jakby połączyć pierwszy przymrozek na łąkach, gdy niebo do obłędu błękitne, a snieźystość biało-niebieska i skrząca, ze spłowiałą rudoscia traw…”