Święta, święta…
Już wpadłam w świąteczny amok kompozycyjny i „nurza się w zieloność i jak łódka brodzi….” moja kwiaciarnia w świerku zielonym, kłujacym. I pomarańcze, i orzechy, i usmiechnięte reniferki, wstążeczki w kratkę, cynamon i mech wilgocią lasu pachnący, modrzewiowe szyszki i kłębki ciocinej włóczki, czerwone bombki, kolorowe świeczki,serca drewniane, ceramiczne, włóczkowe… no i oczywiście…http://www.youtube.com/watch?v=xPXwkWVEIIw