Światecznie w „Trattorii”
Odpowiedź na pytanie o sposób udekorowania restauracji „Trattoria Toscana” i kawiarni „Venezia” była dla mnie oczywista: solidna girlanda okalająca łuk wejsciowy oraz świetliste wianki na oknach. Zarowno jedno, jak i drugie wnętrze jest bowiem tak charakterystczne i bogato wyposażone stosownie do stylistycznych odwołań, ze wprowadzanie do nich choinek czy tradycyjnych aranżacji nie przekonywało mnie zupełnie. Wianki to co innego. Stanowią naturalne przejscie z ciemnego, zimnego swiata za oknem do ciepłego, przytulnego wnętrza. Zapraszają zgłodniałych wędrowców , czarują swoją magią tych, ktorzy już w środku, przy stolikach przyglądają się ich migotliwemu blaskowi. A girlada ( nawiasem mowiąc dziewięciometrowa, gruba i ciężka jak wąż boa i to taki wyrośnięty i dobrze odpasiony)… no więc girlanda… jak ze starych pocztowek. Tylko śniegu brak!
Stroiczki, jak najbardziej klasyczne, również się pojawiły. A to z okazji świątecznych spotkań, które wiele firm organizuje w przytulnych wnętrzach „Trattorii”. Na pierwszym zdjeciu, stroiki jeszcze w kwiaciarni oczekują na wymarsz!!