Firmowa Wielkanoc
Dzisiaj znów wielkanocne „prace ręczne”. Tym razem kompozycje do firmy. A wiec odkładamy na bok sielskie klimaty, jakie były inspiracją dla sobotnich wianków w „Trattori” i staramy się nieco bardziej surowo potraktować temat wiosny oraz świat. Nie jest to łatwe tym bardziej, że wiemy już, iż żadnych żywych, a zwłaszcza cebulowych roslin wprowadzać do kompozycji nam nie wolno. W ciepłych wnetrzach mają one bardzo krótki żywot, a do tego( zarówno hiacyny, jak i narcyzy czy bukszpan) wydzielają woń w biurze niechętnie widzianą, a właściwie wąchaną. Zatem: zieleń, pomarańcz, szarości i sztuczne, bukszpanowe kule na wiklinowych wiankach – wydaje się, że to właściwa koncepcja!
Pierwsze przymiarki kolorystyczne
I do dzieła!!