Do biało-czerwonej wiazanki z róż salę udekorowałam kompozycjami o podobnej kolorystyce. Rodzaj dekoracji wybrali Państwo Młodzi i musze powiedzieć, że do wnętrza Restauracji Ricoria pasowały bardzo dobrze. Proste, wyraziste, eleganckie.
Podobnie aranżacja na samochodzie.
Traf chciał, że w godzinę, o której mieliśmy dekorować samochód rozpadał sie deszcz. I to bardzo mocno.No coż…Dobrze, że nikt nie zrobił mi zdjęcia przy pracy. Nie wyglądam szczególnie atrakcyjnie w kartonie na głowie 🙂
Tagi: dekoracja sali, dekoracja samochodu, dekoracja stołu, wiązanka ślubna
Do leśno-polnej wiazanki we fioletach powstała bezpretensjonalna, naturalna ślubna dekoracja. Ten sam leśno-polny klimat utrzymałam w kościele i przy skromnej, acz uroczej dekoracji na stół. Panna Młoda wystąpiła w leśnym pół-wianku, a świadkowa została uhonorowana kwiatową bransoletką. W roli modelki debiutuje Monika – nowa, florystyczna dusza w naszej kwiaciarni.
Jeśli będziecie na wakacjach w Rewalu zajrzyjcie koniecznie do Galerii Siedem przywitać sie z naszymi ptaszorami. W słońcu grzeją się tam tukany, ptaki kiwi i inne dziwaki. Pomiędzy naszyjnikami z bursztynu pływaja nasze ryby. Zapraszamy!
Otóż i na chwilę wracamy do ślubów i do wiązanki z piwonii, kwiatów najbardziej chyba ulubionych w tym sezonie przez Panny Młode, z których każda niemal o piwoniach w bukiecie wspominała (bardzo karkołomne zdanie mi sie zbudowało, ale mam nadzieje, ze wzajemne zależnosci poszczególnych jego elementów są właściwe i zdanie jest zrozumiałe). Ja również, jak już kiedyś wspominałam, piwonie kocham, więc z ogromną przyjemnoscią wykorzystuję je w bukietach. Oto ślubniak w pudrowych różach: hortensje, dalie i oczywiście piwonie.
Zaczął sie Jarmark Jakubowy. Jak zwykle wspaniały klimat, przyjazna atmosfera i mnostwo miłych niespodzianek. Jedną z nich był dla mnie występ Zbigniewa Wodeckiego, którego lubiłam i ceniłam od zawsze , a teraz lubię i cenię jeszcze bardziej. O tym, że ma super głos nie trzeba nikogo przekonywać, dzisiaj natomiast ujął mnie swoją wysoką kulturą, dowcipem i profesjonalizmem, a takze wyrozumiałościa dla swoich słuchaczy, którzy domagali się by zaśpiewał „Pszczółkę Maję”nie bacząc na jego przebogaty reperuar.. Oczywiście zaśpiewał, z uśmiechem i po uprzednim, dowcipnym komentarzu.Ze sceny opowiadał smakowite dykteryjki, pełen dystansu do siebie i świata. Jestem pod wrażeniem. Załączam link do mojej ulubionej piosenki pana Zbigniewa, nastrojowej, mądrej i pięknie zaśpiewanej. https://www.youtube.com/watch?v=WyBcLh-fF_8 oraz zdjecie z koncertu. Szału to z tym zdjeciem nie ma, ale dowód, ze koncert był – jest!
No i oczywiscie na jarmark zapraszam. Jeszcze sobota i niedziela. Waldemar siedzi sobie ze swoim zwierzyńcem pod samą katedrą. Łatwo go znajdziecie 🙂
Tagi: jarmarkiOdpocznijmy nieco od ślubnych tematów, wszak mamy wakacje. Wokół mnie dzieje się bardzo ciekawie i tymi ciekawymi wydarzeniami chcę się z Wami podzielić. Po pierwsze: letnia Ossa czyli Ogólne Spotkania Studentów Architektury, w które, jako jeden z organizatorów, zaangażowany był mój syn Cezary. http://szczecinossa2014.blogspot.com/search/label/OSSA Tutaj link do strony, na której możecie dowiedziec się o OSSIe wiecej. W tym roku odbyła sie pod hasłem „Entropia”, a studenci w grupach wraz z tutorami interpretowali temat.Na facebooku pojawiły się już pierwsze filmiki przedstawiające ich prace. Jeden urzekł mnie tak bardzo, ze postanowiłam go tu zamiescić. Nie dość, że spontaniczny, pełen młodzieńczej radosci i kreatywności to jeszcze w ciekawy sposób pokazujący Szczecin. Oglądam go, jak chcę poprawić sobie humor i Wam też polecam. Trochę to absurdalne ale jakie żywiołowe i w bezsensie swoim urocze!
https://www.youtube.com/watch?v=9Pg1oyxH3eE
Uczestników warsztatowych spotkań gosciła szczecińska Willa Lentza na ten krótki czas udostępniona. Myślę, że niewielu szczecinian zdaje sobie sprawę z tego, jaka jest piękna!
Tagi: ciekawe miejsca
Brak czasu na urlopie ( bo kwiaciarnia zamknięta) to trochę surrealistyczna sytuacja. Minęła kolejna ślubna sobota, a tu jeszcze materiał z ubiegłej nieuporządkowany. Odbył się Jarmark Wdzydzki, Jakubowy za kilka dni. Jutro nowa sesja zdjęciowa. Do tego z nieba leje się gorąc niemiłosierna.
Zatem kolejny bukiecik ślubny jeszcze sprzed tygodnia.
Czerwone i białe róże ułożone w prostą wiazankę – to bukiet ślubny Pani Oli, przemiłej dyrygentki naszego małego chóru „Famiglia di canto”. Pani Ola od samego początku zdecydowana była na tę kolorystykę i takie właśnie kwiaty. Komu innemu starałabym się może doradzić jakąś inną, bardziej „odlotową ” wiazankę, ale nie Pani Oli. Biało-czerwone róże pasowały bowiem idealnie zarówno do jej urody, jak klasycznego poczucia elegancji i to nie tylko w wyglądzie lecz takze w obcowaniu z ludźmi. Może przeinterpretowuję, ale ślubnym bukietem podkreśliła Pani Ola zarówno swój zdecydowany charakter, jak i delikatność kobiecej natury.
Tagi: wiązanka ślubna
Wiazanka smakowita, z zielonym jabłuszkiem, do zielonej sukienusi z niebieskim paskiem. Jabłuszko zielone – motyw przewodni ślubu musiało sie tu znaleźć. cdn.
Sezon ślubny rozpoczął sie na dobre. W tę sobotę – cztery ślubne bukiety. A każdy inny, każdy dla zupełnie innej Panny Młodej, inny kolorystycznie i stylowo.
Pierwszy : we fioletach, leśno-polny, z dodatkami , których szukałam m.in. po lasach i łąkach. Bardzo róznorodny. Nazwałam go nawet bukietem o wielu twarzach, gdyż z każdej strony prezentował się , jak kwiatowa niespodzianka. Zresztą przekonajcie się sami.
Tagi: wiązanka ślubna