Radosny bukiecik jesienny
Szarości i pomarańcze, delikatne zielenie i kremy… I subtelne różowosci… I czegóż w tym bukiecie nie ma… Radosny początek jesieni…
A Panna Młoda proszę Państwa – ewenement po prostu… Delikatna, dziewczęca, subtelna… Nawet miałam chęć ją wylegitymować, czy do ślubu może pójść, bo pomyślałam sobie, ze piętnastolatce to może nie wypada. Doradzam kwiatki, odradzam storczyki, bo myślę, że taka dziewczynusia ze storczykami ( doradzała je wizażystka) to może tak niekoniecznie. Widzę ją w swobodnych klimatach, delikatnych, polnych… Na co roześmianna Panna rzeczywiscie wyciąga dowód osobisty i z rozbawieniem opowiada, że piętnaście to ona ma , ale razy trzy!!! No ewenement natury proszę Państwa, po prostu!! Ja też tak chcę!!
A wiązanka okazała się idealna
Tagi: jesień, wiązanka ślubna