Kwiatowe szaleństwo….
Kwiatowe szaleństwo ogarnęło mnie dzisiaj w hurtowni. Nakupiłam pieknych jaskrów, hortensji, cudnych białych gerberów, pachnącego żarnowca, narcyzów, hiacyntów… Kwiaty były takie piękne i swieże, że nie mogłam się oprzeć. A myślałam , że zakupoholizm jest mi obcy.
Ania walczyła z kwieciem do południa : zdjęcie z placu boju
W końcu się udało i cała wiosna zameldowała się w wazonach
A najpiękniejsze okazy pozowały do zdjęć:
Tagi: kwiaciarnia, wiosna