Festiwal Róż – Skarbimierzyce – Korowód Królowej Kwiatów
Oj działo się, działo… Wiele by pisać… Zacznę zatem od orszaku, bo to właśnie ta propozycja festiwalowa okazała się najbardziej widowiskowa . Warsztaty zaowocowały całym garniturem wachlarzy, parasoli i kapeluszy, ktore w barwnym pochodzie z Krolową Kwiatów na czele zaprezentowały dzieci ze szkoł gminy Dobra.
Królowa z wielka pompą wjechała na komiu. Przed nią biegł mały błazenek i pięknym paniom rozdawał kwiaty, a brzydkie zamieniał w pokrzywy. Dalej dumnie kroczył oddział królewskich halabardników, którzy bronili swojej królowej przed nadmiernymi hołdami poddanych. Wdzięczne parasolki chroniły Krolową przed złymi uśmiechami, wachlarze przed nieprzyjemnymi spojrzeniami, a tarcze słuzyły do odpierania głupich min. W korowodzie podążały też w ozdobnych kapeluszach małe damy dworu. Finał miał miejsce na scenie, która na moment zamieniła się w barwne królestwo. Było naprawdę bajkowo, a w tej bajce znalazła sie nawet Pani Wojt gminy Teresa Dera, ktora wraz z krolową przywitała zgromadzoną gawiedź.
Ps. jak sie przyjrzycie dokładnie to na zdjeciach znajdziecie takze mnie, skromnego konferansjera w zabawnym kapelusiku 🙂
Wszyscy na scenę !!
Królowa wita poddanych
Królowa na swoim rączym rumaku
Wachlarze i grupa małych elfów z Dobrej Szczecińskiej
Wierni obrońcy królowej
Wypatruję orszaku z niecierpliwoscią
Błazenek zawsze przy królowej
Hrabiowska para w otoczeniu krolewskiego dworu
Małe damy
Tagi: Festiwal Róż