A od dzisiaj…
Świat widziany przez koło od roweru, czyli…. wakacje. Kwiaciarnia odpoczywa aż do września. Co nie znaczy, ze twórczych wyzwań nie będzie. Otóż będą. Już są plany. I to nieco zwariowane:)
Świat widziany przez koło od roweru, czyli…. wakacje. Kwiaciarnia odpoczywa aż do września. Co nie znaczy, ze twórczych wyzwań nie będzie. Otóż będą. Już są plany. I to nieco zwariowane:)
Poprzednia sobota. Ukrop. Żar leje sie z nieba niemiłosierny. A tu wiazanka ślubna… A tu samochód do dekoracji…
Może chociaż te chłodne kolory orzeźwią nieco ten sobotni poranek…
A dekoracja samochodu pozowała na moim aucie, bo nie mogłam przecież instalować jej przy 40 stopniowym upale na samochodzie młodych. Pan Młody zabrał ją do bagażnika. Mała wprawka florystyczna przed ślubem będzie niestety konieczna.
Tagi: dekoracja samochodu, wiązanka ślubna