Dożynki nie takie znów oczywiste
Na hasło : dożynki mamy od razu cały pakiet kwiatowych i owocowych skojarzeń. Przede wszystkim zboże, słoneczniki, jarzębina, dynie, kukurydza i kolory : słoneczna żółć, ciepły pomarańcz, nasycona czerwień. Wiklinowe kosze i drewniane cebrzyki.
Niestety, życie nie jest takie proste , na jakie z pozoru wygląda. Życzenie klientki zamawiającej dożynkową dekorację sali było następujące: żadnych słoneczników , żadnej dyni. Bez żółci i czerwieni, raczej bordo.I ogólnie rzecz biorąc raczej elegancko niż w zgrzebłych klimatach. Uratowały mnie jabłka. Pasowały idealnie do dożynkowego charakteru przedsięwzięcia. Zaprojektowałam proste i eleganckie zbożowo-jabłkowe wianki ( ich wykonanie kosztowało mnie co prawda trochę pracy, ale efekt był zadawalający). Sięgnęłam po pięknie przebarwioną hortensję i pasujące do niej kolorem sedum. I było bordowo -zielono i ogólnie raczej elegancko niż w zgrzebłych klimatach)
( A poniżej – dożynkowy bukieciorek)