Oto co przygotowaliśmy z Waldkiem na zamówienie pracowników dla szefostwa firmy z okazji jej dwudziestolecia . Tort kwiatowy wraz ze scrapbookingową karteczką i specjalnym wierszykiem oraz wykonane z szamotu logo firmy ( do zawieszenia) w skrzyneczce dekorowanej kwiatami. Mam nadzieję, że prezent był trafiony.
Jubileusz istnienia firmy, konkretnie dwudziestolecie. A firma : Gospodarstwo Rolne Wiejkowo. Stąd charakter dekoracji nieco sielski, ale też energetyczny ( by dobrze wróżył na przyszłość) oraz elegancki przez wzgląd na rangę wydarzenia.
Spędziliśmy w Wiejkowie cały dzień. Przyjeżdżamy tu z wielką sympatią, gdyż zawsze goszczeni jesteśmy bardzo po rodzinnemu. Dobrze się pracuje wśród serdecznych ludzi, którzy w dodatku z zaciekawieniem obserwują co tym razem dla nich wyczaruję.Tu kocha się i ceni kwiatowe dekoracje. Tu życzliwe dusze robią najpyszniejszą na świecie kawę i smakowite zupki. Tu mamy możliwość wykazać się florystycznie.
Życzę by Gospodarstwo Rolne Wiejkowo rosło w siłę, a ludziom żyło się dostatniej! Bezwzględnie tak!
Tagi: dekoracja sali, dekoracja stołu
Tym razem Dobra Szczecińska i kosciół ojców franciszkanów. Dekoracja sprawdzona i klasyczna. Taką właśnie rodzice wybierają najczęściej. Przy planowaniu aranżacji zmyliła mnie nieco wielkość światyni. Miałam wrazenie, ze jest mniejsza i prace pójdą sprawniej. Niestety nocka znów zarwana, a rano trzeba było stanąć w zwartym szeregu, bo : Dzień Matki. Życie florysty i kwiaciarza w jednej osobie łatwe nie jest, ale nikt wszak nie obiecał, ze będzie lekko i tego się trzymajmy.
Ps.” Mój IHS ” sprawdza się rewelacyjnie w różnych wnętrzach! Jestem z niego dumna i udzielam mu specjalnej pochwały!
Ps. Blanka na hasło „dekoracja kościoła” zaczyna patrzeć na mnie dziwnie… Czyżbym dostrzegała lekkie zniechecenie…? Eee… nie, to chyba niemozliwe!! 🙂 Cóż moze być przyjemniejszego od „ubierania” klęcznika i przystrajania ławek??!
Nie nadążam. Zbyt dużo się dzieje. Właśnie wyszło nowe „Florum” i muszę o nim napisać. Bo są tam wszystkie moje florystyczne kreacje, bo jest tam tekst, który napisałam specjalnie do tego numeru, bo moje prace zostały zamieszczone zaraz po relacji z Wedding Show jednego z czołowych obecnie na swiecie florystów Araika Galstyana. Czuję sie wyróżniona i zapraszam do lektury.
Tagi: Prasa o mnie, sesje zdjęciowe
Powoli kończy się komunijny maj. Były wianki, wiazanki i dekoracje na stół. Szkoda tylko, ze dziergane i odbierane wieczorowa porą, stad zdjęcia znów „takie sobie”.Juz sie zastanawiam, czy nie powinnam przejść na dwuzmianowy system pracy, tyle ostatnio zadań zostaje na późne wieczory.
I tak sobie myślę, co tu jeszcze o tych komuniach napisać…. I chyba jedno mi się pcha w klawiaturę, a mianowicie mała odezwa do rodziców : Kochani, nie przeszkadzajmy naszym dzieciom przeżywać tego dnia po swojemu. Odłóżmy na bok stresogenne ambicje. Komunia Święta to sakrament , ktory uczy nas w Bogu pokładać nadzieje i Boga obdarzać zaufaniem. Niezależnie od tego, czy włosy bedą rozpuszczone, czy zwiazane w kok sens wiary pozostanie ten sam. Amen.
Na zdjeciach : wianki komunijne, butonierka dla chłopca, bransoletka na raczkę dla dziewczyni, kompozycje na komunijny stół, i popularny w tradycji np. francuskiej , rożek na słodycze dla pierwszokomunisty (nawiasem mówiąc nardzo sympatyczny i uroczy estetycznie zwyczaj)
„Mamo, mamo , coś Ci dam
Jedno serce, które mam
A w tym sercu rózy kwiat
Mamo, mamo żyj sto lat!”
Ten wierszyk pamiętam jeszcze z przedszkola. Takie to dziwne rzeczy przechowują zakamarki ludzkiej pamięci. Kiedy tylko staję za moją kwiatową ladą roboczą w Dniu Matki, te klika wersów od razu wpada mi do głowy i już przez cały dzień, przy robieniu każdego bukietu, mi towarzyszy. Jak mantra… Mamo, mamo coś Ci dam…
Tagi: myśli takie sobieCzerwona rozamelia wydała mi się jedynym, dobrym rozwiazaniem dla subtelnej Panny Młodej w sukieneczce wykończonej dekorem przypominającym nieco różane kwiatki sola. Sfotografowałam ją w pośpiechu na tle zielonej sciany mojej kwiaciarni. Nie był to najlepszy pomysł, ale cóż… nie było czasu na fotograficzne zmagania, bo tata Panny Młodej czekał już w udekorowanym samochodzie . Czyż mogłam w dniu ślubu jego córki narażać go na stresy…
A to samochód, w którym czekał Tata
I kompozycje na stole ( niestety w lokalu półmrok i zdjęcia „takie sobie”)
Ogólnie rzecz ujmując, moje dokonania fotograficzne przy okazji tegoż ślubnego przedsięwzięcia pozostawiają wiele do życzenia. Przy następnej okazji obiecuję : będzie lepiej. Ale proszę mi wierzyć, miniona sobota wystawowo-ślubno-komunijna nie należała do najłatwiejszych!!
Tagi: dekoracja stołu, wiązanka ślubna
V Plenerowa Wystawa Florystyczna już za nami. Pomiędzy dekorowaniem kosciołów, wiciem komunijnych wiankow i małym, ślubnym wyzwaniem ledwie znalazłam czas na zrealizowanie swojego wystawowego projektu. Brakło jednak determinacji i sił, by wykonać go w 100%. Szkoda… Mam jednak nadzieję, że i te wykonane procenty pozostawiły w oglądających dobre wrażenie.
Na zdjeciach także : mała sesja przedwystawowa z Blanką w roli modelki . W związku z lirycznym tematem całego przedsięwzięcia w pracy pomagały mi: Alina i Balladyna ( czyli Ewa i Blanka). Dziękuję
Tagi: kwiatowa biżuteria, kwiatowe kreacje, pomysły florystyczne mniej i bardziej zwariowane, sesja zdjęciowa, wystawa florystyczna
Wołczowski kościół niby znam , jak własną kieszeń. To co zastałam w nim w sobotę wieczorem z lekka mnie jednak poraziło. Natłok sakralnych (obrazy, figury, chrzcielnica, świece, krzyże) oraz mniej sakralnych ( głośniki, różnorodne krzesła, mikrofony) elementów, plus niedokończony remont ołtarza spowodował, że uporzadkowanie przestrzeni kościoła uznałam za godne wyzwanie. I choć w trakcie działań twórczych sytuacja stawała się coraz bardziej zagmatwana, o pierwszej w nocy opuściliśmy swiatynię z poczuciem dobrze spełnionego obowiazku.
Zaczynamy pracę (godzina 21.30)
Kończymy (godzina 01.00 – noc głęboka, wszyscy normalni ludzie już dawno spią)