Tata

czerwiec 29th, 2013 | Brak Komentarzy | Kategoria: Pozostałe

Czas biegnie, jak zwariowany. Imieniny, koniec roku szkolnego… bukiety, dekoracje… Tak zwana (terminologicznie robiąca karierę jakiś czas temu) masakra! Do tego albo upał taki, że rozum odbiera, albo znów chłód i deszcz źle robiący na emocje! Pośród tych wszystkich kwiatowych zawirowań  – Dzień Ojca… Skromny, spokojny, mało kwiatowy… Bo dla Taty, to nie kwiaty!  Wszak Tata to mężczyzna ( no… jeszcze narazie tak, aczkolwiek trudno powiedzieć, czy postępowe siły społeczne już np. w przyszłym roku nie uznają tego faktu za dyskryminację jednej płci – podejrzewam nawet, że jest to wielce prawdopodobne ), a więc Tata to narazie jeszcze mężczyzna (hura! hura! konserwatyści górą),  a dla mężczyzny… wiadomo…  Po pierwsze butelka, po drugie butelka, po trzecie ozdobny korkociąg do butelki. A może… różowe różyczki z wdzięcznym rumiankiem…?

Tagi:

Najpiękniejszy dzień

maj 27th, 2013 | Brak Komentarzy | Kategoria: Pozostałe

„Mamo, mamo , coś Ci dam

Jedno serce, które mam

A w tym sercu rózy kwiat

Mamo, mamo żyj sto lat!”

 

Ten wierszyk pamiętam jeszcze z przedszkola. Takie to dziwne rzeczy przechowują zakamarki ludzkiej pamięci. Kiedy tylko staję za moją kwiatową ladą roboczą w Dniu Matki, te klika wersów od razu wpada mi do głowy i już przez cały dzień, przy robieniu każdego bukietu, mi towarzyszy. Jak mantra… Mamo, mamo coś Ci dam…

Tagi:

Wiosna „pod psem” ( a właściwie „pod psami”)

kwiecień 28th, 2013 | Brak Komentarzy | Kategoria: Pozostałe

Nareszcie wiosna. Widać, ze wszelkie krzaczory i inne badylki tylko czekały na odrobinę słońca. Buchnęło zielonością i kwieciem.Na moim ogrodzie totalne przebudzenie. Kwitną jakieś bliżej nieokreślone krzewiska, a nasza czworonożna bandziornia, czyli Łatencja Princessa Pierwsza,  arystokrata, czarny książę Aron, oraz mały delfin, weścikowy szczenior Walker dokonują dzieła zniszczenia galopujac dziko wśród próbujących wydobyć się z gleby szafirków oraz innych roślinek. Łatencja z rozwianymi uszami goni różnorakie ptactwo usiłujace umilić nam życie swoimi trelami, Walker z obłędem w oczach rozkopuje trawnik w poszukiwaniu kretów, nawet Aron , zazwyczaj bardzo spokojny i zdystansowany do wszelkich przyziemnych pokus psiego żywota, tarzał się dzisiaj bezwstydnie w pachnącej wiosną czarnej ziemi pod krzakami krzewuszki. Budujace jest patrzeć na to psie szczęście, beztroskie, szczere, niewymagające. I tak sobie myślę : szkoda, ze ewolucja zabrała mi ogon. Może pomachałabym nim teraz razem z Łatencją, Aronem i Walkerem ( i tylko Zoranka tak bardzo brak).

 

 

Tagi: ,

„Jeśli nie chodzi o życie, to chodzi o g….o „

kwiecień 12th, 2013 | Brak Komentarzy | Kategoria: Pozostałe

Taką mądrość zyciową przekazała mi pewnego dnia jedna z moich klientek, kiedy przez  kilka minut spierałysmy sie o kolor odpowiedniej do kwiatka doniczki. Madrość ta , może nieco trywialnie ujęta ale jakże przez swą dosadność prawdziwa, kołatała mi  w głowie przez cały dzisiejszy dzień. Dzień smutny, przygnębiający bezradnością wobec absurdalności zdarzeń…

Dzisiaj bowiem robiłam wieńce dla jednej z moich klientek…Dla młodej , wciąż roześmianej , energicznej kobiety , która do kwiaciarni wbiegała  zawsze „jak po ogień”…. . I tę młodą, pełną życia kobietę powaliła grypa…  Niewyleczona…, powikłana… .Absurdalnie… całkiem bez sensu…. . Pewnie łyknęła nawet jakiś proszek, pewnie biegając z gorączką załatwiała miliony ważnych spraw , z których żadna!!!, naprawdę żadna!!! nie ma już dla niej najmniejszego znaczenia.  „Jeśli nie chodzi o życie, to chodzi o g…..o” !!  – powtórzmy sobie czasem to arcytrafne zdanie, gdy wydaje nam się, że musimy…, że trzeba się wywiązać… , że trzeba mieć….!

I co z tego, że wieńce ładne…..

 

 

 

 

Tagi:

Słów kilka o „wielkanocnym zajączku”

kwiecień 7th, 2013 | Brak Komentarzy | Kategoria: Pozostałe

Za wszystkie życzenia świąteczne, i te osobiste, i te dostarczone przez Pocztę Polską ,wszystkim moim klientom i przyjaciołom kwiaciarni serdecznie dziękuję. W jednej z kopert przyjechała jednak niespodzianka szczególna, niespodzianka, która  zaskoczyła mnie i mocno wzruszyła. Przed Wielkanocą , przypomniała o wszystkim co najważniejsze: o ludzkiej życzliwości, pamięci, o chęci dzielenia się tym co dla nas najpiękniejsze. Od Pani Reginy Matuszewskiej, kociewskej rzeźbiarki, malarki, artystki ludowej, od której na Jarmarku Wdzydzkim zakupiłam obraz ( wspominałam o nim w lipcowych wpisach) otrzymałam teraz ludową wycinankę wraz z życzeniami. Rękodzieło powstałe z potrzeby serca to najpiękniejsza pamiątka i prezent. Dziękuję!

 

 

Tagi: ,

Święta

marzec 31st, 2013 | Brak Komentarzy | Kategoria: Pozostałe

Żołte kwiecie w wazonach, pisanki na stołach, domy udekorowane, sumienia wyczyszczone – czekamy na święta…

Spotkamy się przy stole… pogadamy…. Zjemy pyszny żurek i mazurek…Pogłaszczemy psy… Rozwiążemy krzyżówkę… Pouśmiechamy się do siebie i z siebie się pośmiejemy… I już…

Znów jakiś niedosyt…  A może tak właśnie wygląda miłość??

Tajemnica Zmartwychwstania to także tajemnica miłości wciąż odradzającej się  w naszych sercach. Niech będzie jej tak dużo, jak szynki na stole. I niech starczy  dla wszystkich!! Tego życzę!

 

 

Tagi: ,

Jeszcze tylko przyjrzyjmy się sobie

marzec 30th, 2013 | Brak Komentarzy | Kategoria: Pozostałe

Kompozycje, stroiki,dekoracje… Wielkanoc już trwa. Bo to przecież nie tylko dwa dni świąt, świąt radosnych dobrą nowiną zmartwychwstania. To takze Triduum Paschalne, trzy dni zadumania, zaglądania w siebie, w swoje myśli, w swoją – że tak się górnolotnie wyrażę – duszę. Trochę rozrachunku z samym sobą, trochę prawdziwej refleksji nad życiem, trochę zatrzymania w biegu i jedno, z lekka  niechętne spojrzenie na bolesny aczkolwiek nieunikniony kres. Bo tu już kurczak tupie nóżką, już zajączek strzyże uszami, pobekuje baranek, „pachnie” bukszpan i zieleni sie rzeżucha. Post zakończony, koszyczki naszykowane… do startu, gotowi, HOP !!

 

 

Tagi: , , ,

Uśmiechy do kamery

marzec 25th, 2013 | Brak Komentarzy | Kategoria: Pozostałe

Od czasu do czasu mam przyjemność gościć w progach mojej kwiaciarni przesympatyczną ekipę z niegdysiejszego programu „Zielonym do góry” z Panią Ewą Karśnicką na czele. Pani Ewa , oddana propagowaniu florystyki, robi programy bardzo przyjazne i optymistyczne. Pozwala  w nich odbiorcy cieszyć się tym, że ptaki przyleciały, że kwitnie oczar, że w ogrodzie czas zacząć porządki, sadzić bratki, przycinać drzewka….Pani Ewa należy bowiem do nielicznej już chyba grupy telewizyjnych redaktorów, której zależy na pokazaniu piękna otaczajacej nas przyrody, na przekazaniu wiedzy dotyczącej zwykłego, codziennego z nią obcowania, na propagowaniu  kojacego współistnienia z naturą . Dla mnie jako florystki, ogromną wartość ma także to, ze w swych programach propaguje kulturę wręczania kwiatów, dekorowania kwiatami wnętrz, że stara się oglądającym pokazywać nowe trendy i pomysły florystyczne. Zawsze bardzo mi miło, kiedy mogę brać udział w tym zbożnym dziele.

Tym razem nie odpuściłam. Dlaczego tylko ja mam zawsze uśmiechać się  do kamery? Całą ekipę poprosiłam zatem o uśmiech przed obiektywem mojego aparatu. Prawda, ze widać z jak sympatycznym zespołem miałam przyjemność pracować? I w dodatku wszyscy kochają zwierzęta!! Pozdrowienia dla kota Czesława 🙂

Tagi: ,

8 Marca

marzec 10th, 2013 | Brak Komentarzy | Kategoria: Pozostałe

Dzień Kobiet minął w nieco sentymentalno-wspominkowej  atmosferze. Panowie zagladali po tulipany, niektórzy  domagali się czerwonych goździków ze sreberkiem, dopytując z uśmiechem, czy nie mam przypadkiem rajstop lub wyrobów czekoladopodobnych do kompletu. Były bukiety i bukieciory. Na użytek własny przyznałam wyróżnienia w postaci uwiecznienia na blogu tym z  Panów, ktorzy z okazji Dnia Kobiet dokonali  oryginalnych zakupów. I tak:

1. Pierwsze miejsce obiecałam klientowi, który zakupił drewniany lampion z zamkniętym wewnątrz ciętym hiacyntem i przywieszonym doń drewnianym serduszkiem

2.Drugie miejsce otrzymuje pan, który wyszedl z mojej kwiaciarni z doniczką w ksztalcie kury z umieszczoną wewnatrz kompozycją z hiacyntow i już wielkanocnymi jajkami ze srebrnego drutu

3.Trzecia lokata należy do klienta, ktory zdecydował się odważnie zrezygnować z tradycyjnie zamawianej wiązanki z czerwonych róż na rzecz mieszanego, dość potężnych rozmiarów bukieciorka ( nie miałam odwagi iść na całość więc kolor bukieciorka pozostał czerwony)

Pozdrawiam wszystkich  Panów, tych odważnych szczególnie. Każdemu, który odwiedził moją kwiaciarnię dziękuję za przybycie i dniokobietowe życzenia. Ciągle tylko musiałam gryźć się w język, by na życzenia : „wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Kobiet” nie odpowiedzieć : „Nawzajem”.

Tagi: , , ,

Katedra

styczeń 19th, 2013 | Brak Komentarzy | Kategoria: Pozostałe

Zima… Kiedy wchodzę do lasu… cichego, zastygłego w śnieżnym bezruchu … to jakbym wchodziła do katedry … . Gotyckie sklepienia z poczerniałych od mrozu gałęzi, modlitewna cisza…. Matafizyka leśnej dróżki… Bóg jest mistrzem land artu…

Tagi: ,
Stronę internetową zaprojektował: Michał Stefanowicz
Blog oparty o WordPress