Do sesji
Szykujemy się do kwiatowej sesji zdjęciowej . Szczegółów nie zdradzamy, ale … będzie ambitnie 🙂
Kwiaciarnia „Pod żółtą różą” Monika Dłużyk-Marciniak
Tagi: sesja zdjęciowaSzykujemy się do kwiatowej sesji zdjęciowej . Szczegółów nie zdradzamy, ale … będzie ambitnie 🙂
Kwiaciarnia „Pod żółtą różą” Monika Dłużyk-Marciniak
Tagi: sesja zdjęciowaSzyszkomania
II Florystyczne Mistrzostwa Regionu Wielkopolsko-Zachodniopomorskiego i bukiet pokazany podczas prezentacji naszej kwiaciarni.
Tagi: jesień, pomysły florystyczne mniej i bardziej zwariowane, sesja zdjęciowa, wiązanka ślubnaW modrzewiowym chruśniaku
II Florystyczne Mistrzostwa Regionu Wielkopolsko-Zachodniopomorskiego i bukiet pokazany podczas prezentacji naszej kwiaciarni 🙂
Tagi: jesień, pomysły florystyczne mniej i bardziej zwariowane, sesja zdjęciowa, wiązanka ślubnaPo słonecznej stronie rzeczy
Tagi: pomysły florystyczne mniej i bardziej zwariowane, sesja zdjęciowa, wiązanka ślubna
Akcja : las
Czas: ranek
Warunki atmosferyczne: zimno, chłód, 5 stopni
Humory: dopisują
Poświęcenie pełne : Aniu, jesteś wielka 🙂
No to do dzieła : „… w leśnym gąszczu schowana…” raz
Tagi: jesień, pomysły florystyczne mniej i bardziej zwariowane, sesja zdjęciowa
Kiedy Blanka po raz pierwszy wspomniała, że chciałaby bym wymyśliła dla niej sesję , wiedziałam od razu , jak powinna ona wyglądać. I nic na to nie poradzę, że pierwsza myśl rozwijana potem w obraz wydaje mi się najbardziej trafna. Tak jest zawsze.
Miałysmy zatem zrobić sesję ciążowa. Nie chciałam jednak, by eksponowała ona ciążę jako radosny stan fizjologiczny. Miała raczej opisać ją jako stan ducha, miała być refleksją nad tym przedziwnym w życiu kobiety czasem, kiedy w jej wnętrzu powstaje nowy człowiek. Wydawało mi się, że Blanka myśli podobnie. Że tak właśnie chciałaby zapamietać te chwile. Jako spojrzenie w głąb siebie.
Chciałam by zdjęcia emanowaly spokojem, by były nieco zadumane i wewnętrznie uśmiechnięte. By poszukały harmonii w emocjonalnej burzy skrywanej pod powiekami… Wiedziałam , ze Jacek i Ania Kacprzakowie ze „Studia na piętrze” bedą wiedzieli, jak to zrobić, tym bardziej, ze wnętrza ich pracowni były wymarzonym tłem….
Chyba każda z nas, w tym pełnym zdziwień i zachwytów czasie patrzyła w lustro. I to nie tylko na siebie… Raz był w tym spoglądaniu lekki uśmiech i nadzieja… był też niepokój i pytanie o to co dalej… Innym razem przeczucie nadchodzącej, największej na świecie miłości… To znów zwykła babska niepewność i lęk przed zmianą…. No i była też duma, a nawet poczucie ogromnej siły… Wielość myśli , roznorodność emocji…
A Blanka wszystko to w sobie ma!
Trochę przy okazji posymbolizowałam w sposób z lekka oczywisty. Bo i wianek na głowie, i lilia leżąca gdzieś z boku i lustro oczywiście… I koszula nocna nieco pensjonarska, i czystość i biel … Stan błogosławiony… Jacek i Ania wyczarowali klimat…. Blanka była sobą….
I już….
A tu inny wianek, inna koszula, inny klimacik….. Tak własnie miało być…
Chciałabym abyście zachwycili się wiankiem, ale przy Blance…. chyba nie ma szans… 🙂
Sesja zdjęciowa:
foto : Ania i Jacek Kacprzak „Studio na piętrze”
make-up: Lilia Nogal
pomysł i stylizacja: Monika Dłużyk-Marciniak
Tagi: sesja zdjęciowa
Tym razem pomysł sesji wyszedł od Lili Nogal, wizażystki , która z ogromnym zaangazowaniem wspierała mnie dotad przy wszystkich projektach. Tym razem to ja miałam dostosować się do jej wizji, przygotować detale do sesji zdjeciowej dla jej córki Liliany. Liliana, w ciąży i to w ósmym już miesiacu, chciała podczas tej sesji zaprezentować się nie tylko jako przyszła mama, ale i jako piękna kobieta. A Lila wymyśliła ideę : rok konia ( taki był 2014 – wtedy powstawała sesja) i znak zodiaku : panna ( pod tym znakiem urodził się bowiem nieco poźniej Natan – obecny na sesji w maminym brzuchu). Zatem : Panna z koniem. Idea była piękna.
Suknię dla Liliany zaprojektowała Monika Boska- Nowakowska, o make-up zadbała oczywiście Lila, a mnie pozostało zadanie „najłatwiejsze” – nadać tej sesji charakter, o jakim marzyły mama i córka. Zadanie dla mnie tym trudniejsze, że przecież nie było tu mowy o kwiatach!! Po sesji steampunkowej jednak uwierzyłam, że „jestem zdolna do wszystkiego” i że odnajdę się w projektowaniu i tworzeniu etnicznej biżuterii rodem z indiańskiego wigwamu. Stare rzemienie, kawałki futra, klamry , koraliki, pióra , skórzane paski, drewienka – wszystko mogło sie przydać. Pomysły były :). Nawet dość odważne – ale cierpliwość to nie jest moja mocna strona. Nizanie koralikow, zaplątujace się wciąż rzemienie, piórka odlatujące w przestworza przy najlżejszym podmuchu wiatru – wystawiły mnie na ciężką próbę charakteru. Okazało się, że tworzenie biżuterii to zupełnie „nie moja bajka” , ale wspomogła mnie, jak zwykle zresztą, nieoceniona Blanka i ostatecznie – wszystko udało się nad podziw! Nie mogło być inaczej!! Lila zachwycona, Liliana również. Sławek Trojanowski ( Studio ” ESTE”) zrobił piękne zdjecia. Koń ze stadniny pani Anny Siergiej też pokazal się z jak najlepszej strony i Liliana ma teraz piękną pamiątkę krótkiego, aczkolwiek bardzo wyjątkowego czasu w życiu kobiety, gdy wie ona już , ze w jej życiu szykuje się wielka zmiana, ale stoi jeszcze w drzwiach… do wielkiej, największej na świecie miłości.
( I tu anegdota, która przemknęła mi na facebooku. Otoż : Kiedy mężczyzna jest gotów zrobić wszystko dla kobiety, to znaczy, że jest w niej zakochany. Kiedy kobieta jest gotowa zrobić wszystko dla mężczyzny, to znaczy, że go urodziła 🙂 Która mama zaprzeczy ? )
Przygotowania:
I efekty ( raz jeszcze) :
Tagi: pomysły florystyczne mniej i bardziej zwariowane, sesja zdjęciowa
Dawno temu, za górami za lasami powstała sesja zjeciowa, o której kiedyś juz wspominałam http://www.blog.podzoltaroza.pl/2014/09/12/bedzie-sesja/. Oto jedna z jej odsłon : Liliana jeszcze w ciąży ( dziś ma już prześlicznego synusia Natanka), brądząca w wodzie wieczornego jeziora ( w tej roli nasze poczciwe Głębokie), w świetle świec i zachodzacego słońca zgłębia tajemnicę kobiecości. Wokoł niej wianki puszczone na wodę – symboliczny znak oczekiwania na rozwiazanie tej tajemnicy…, na miłość.
zdjęcie: Sławomir Trojanowski, studio ESTE
make-up : Lila Nogal
oprawa florystyczna : Monika Dlużyk-Marciniak
na zdjęciu : Liliana z Natankiem
Tagi: pomysły florystyczne mniej i bardziej zwariowane, sesja zdjęciowaA oto przygotowania do jednej z letnich sesji zdjęciowych. Szczegółów zdradzić nie mogę, ale myślę, że już niedługo będę mogła zaprezentować choć kilka zdjęć. Na tych, które załączam widać natomiast poświęcenie Blanki, która ” w każdym miejscu i o każdej porze” gotowa jest pracować twórczo nad zwariowanymi pomysłami florystycznymi krążącymi wokół mojej kwiaciarni. I chwała jej za to!!
No i nie mogłam się zdecydować, na którym ze zdjęć Królowa Kwiatów wygląda najbardziej dostojnie. Dodaję ich zatem kilka z nadzieją, że są w stanie oddać cały jej majestat 🙂
Tagi: kwiatowe kreacje, pomysły florystyczne mniej i bardziej zwariowane, sesja zdjęciowa